Skontaktuj się z nami:
602 510 317, 781 833 444

Zajdel & Szafraniec

Publikacje

Bezumowne przechowywanie nieodebranego towaru z reklamacji

W praktyce wielu przedsiębiorców prowadzących zarówno sprzedaż w formie sklepu internetowego jak i sprzedaży bezpośredniej, często spotyka się z przypadkami nieodbierania rzeczy oddanej sprzedawcy w ramach reklamacji. Jest to dość kłopotliwe, przede wszystkim z uwagi na potrzebę wyznaczenia miejsca do przechowywania takich rzeczy jak i sam fakt, co zrobić z rzeczą, która czeka na swojego właściciela, czy uznać ją za porzuconą czy może odesłać na koszt klienta, czy może po prostu zniszczyć a może wynająć hotel do przechowywania rzeczy na koszt Klienta. Niektórzy stosują zabezpieczenia w postaci odpowiednich zapisów w regulaminach sklepów internetowych, mających ich ochronić przed takimi praktykami licząc, iż jest to wystarczające i w zupełności ich zabezpieczy. Czy takie zapisy są dozwolone i czy w pełni nas zabezpieczą? W dzisiejszym wpisie postaramy się rozwiać wątpliwości związane z nieodbieraniem towaru przez konsumenta.

Reklamując towar, konsument może w ramach rękojmi lub z tytułu gwarancji, zażądać jego naprawy. Jeśli takie żądanie sformułuje, dostarcza wadliwy towar sprzedawcy. Przekazanie towaru powoduje zawarcie pomiędzy konsumentem a sprzedawcą umowy przechowania w sposób dorozumiany, regulowaną przepisami art. 835 i nast. Kodeksu cywilnego zgodnie, z którymi przez umowę przechowania przechowawca zobowiązuje się zachować w stanie niepogorszonym rzecz ruchomą oddaną mu na przechowanie. Istotą przechowania jest, więc przyjęcie przez przechowawcę obowiązku sprawowania należytej opieki nad powierzoną mu rzeczą, ponadto cechą umowy przechowania jest jej terminowość, czyli ściśle określony czas przechowywania rzeczy powierzonej, który kończy się wraz z wykonaniem przez sprzedawcę obowiązków wynikających ze zgłoszonej reklamacji. W momencie usunięcia wady, czyli naprawy towaru, konsument obowiązany jest rzecz odebrać. Zdarzają się jednak przypadki nie odebrania towaru pomimo poinformowania konsumenta, że towar oddany do reklamacji jest gotowy do odbioru. W takim przypadku sprzedawca nadal zobowiązany jest rzecz przechowywać, jednak przechowywanie to ma już charakter bezumowny, co może powodować naliczenie konsumentowi opłat z tytułu bezumownego przechowywania rzeczy, oddanej w ramach reklamacji a nawet rodzić dużo poważniejsze konsekwencje prawne z utratą prawa własności przez dotychczasowego właściciela włącznie.

Co zatem zrobić, gdy konsument nie odbiera reklamowanego towaru

W pierwszej kolejności, należy wezwać konsumenta do odebrania towaru, wyznaczając termin odbioru. W przypadku braku reakcji po jego stronie, należy poinformować go o konieczności odbioru reklamowanej rzeczy, z wyznaczeniem dodatkowego terminu oraz wskazaniem, iż po bezskutecznym jego upływie, sprzedawca będzie uprawniony do naliczenia opłat za bezumowne przechowywanie towaru, bowiem z chwilą upływu terminu odbioru naprawionego towaru wygasa umowa przechowywania i mamy do czynienia z bezumownym przechowywaniem towaru.

Niektórzy sprzedawcy na tę okoliczność, próbują zabezpieczać się poprzez zamieszczanie w regulaminach sklepów internetowych postanowień, zgodnie, z którymi nieodebranie towaru z reklamacji, traktowane jest, jako porzucenie rzeczy z zamiarem wyzbycia się jej własności.

Niestety tego typu zapisy, nie zabezpieczają sprzedawców a wręcz przeciwnie mogą być przyczyną sporych problemów.

Dla przykładu do rejestru klauzul niedozwolonych prowadzonego przez Prezesa UOKIK zostało wpisane postanowienie o następującej treści:

„Nieodebranie sprzętu w terminie jest wolą wyzbycia się własności, co skutkuje uznaniem sprzętu za porzucony – art. 180 kc w związku z art. 60 kc” – klauzula wpisana do rejestru w dniu 3 stycznia 2006 r. na podstawie wyroku SOKIK z dnia 6 października 2005 r. (sygn. akt: XVII AmC 71/04) pod pozycją 605.

W uzasadnieniu wyroku SOKIK stwierdził, iż kwestionowane postanowienie wypełnia znamiona klauzuli niedozwolonej wskazanej w art. 385³ pkt 2 K.c., ponieważ prowadzi do wyłączenia odpowiedzialności kontraktowej przedsiębiorcy za powierzony mu do naprawy sprzęt oraz uwalnia go z obowiązku zwrotu rzeczy właścicielowi po wykonaniu umowy. Zdaniem Sądu nieodebranie sprzętu w terminie nie może być poczytane, jako porzucenie. Sąd wyraźnie wskazał, iż porzucenie obok wyzbycia się posiadania rzeczy jest przesłanką uznania jej za porzuconą (art. 180 k.c.).

Bliźniacze stanowisko zaprezentował również Prezes UOKIK w decyzji z dnia 27 lipca 2011 r. Nr RGB – 11/2011 w sprawie stosowania praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów prowadzonej przeciwko przedsiębiorcy BMM INVEST Monika Bohdanowicz, w której to decyzji Prezes uznał, iż stosowane we wzorcu umownym postanowienie o brzmieniu: „Nieodebranie sprzętu w ciągu trzech miesięcy od daty przyjęcia do naprawy, zgodnie z art. 180 k.c. w związku z art. 60 k.c., Autoryzowany Serwis Nokia potraktuje, jako wole wyzbycia się własności, co skutkuje uznaniem sprzętu za porzucony”, stanowi niedozwolone postanowienie umowne. Zdaniem Prezesa UOKIK, nieodebranie sprzętu w terminie nie może być poczytane, jako jego porzucenie. Nadto stwierdził, iż w sytuacji, kiedy naprawa została wykonana, a zlecający ją konsument nie odbiera sprzętu, umowa przechowywania ulega rozwiązaniu, nie służy już, bowiem wykonaniu umowy głównej (usługa naprawy telefonu), a usługodawca może, co najwyżej naliczyć wynagrodzenie za przechowywanie bezumowne, nie może natomiast domniemywać, iż nie odebranie sprzętu jest równoznaczne z wolą wyzbycia się jego własności.

Podobne stanowisko Prezes UOKIK zajął w decyzji z dnia 18 października 2012 r. Nr RGB – 25/2012 w sprawie przeciwko Apart sp. z o.o. uznając zapis, jaki znajdował się w zgłoszeniu reklamacyjnym stanowiącym załącznik nr 5 regulaminu, iż „Reklamujący upoważnia APART – po upływie 6 miesięcy, licząc od dnia doręczenia pierwszego powiadomienia o możliwości odbioru towaru, nie wcześniej jednak niż po upływie terminów zakreślonych w ww. wezwaniach, do przyjęcia, iż Reklamujący z własnej woli wyzbył się własności towaru poprzez jego porzucenie w rozumieniu art. 180 KC.” Zapis ten został uznany za niedozwolone postanowienie umowne w rozumieniu art. 385³ pkt 2 k.c. Jak słusznie zauważył Prezes UOKIK, tak wydłużony termin (6 miesięcy na odbiór towaru) nie jest wystarczający by domniemywać, iż nie odebranie towaru oznacza wyzbycie się jego własności. Owszem, powyższe uregulowanie usuwałoby stan niepewności prawnej po stronie przedsiębiorcy, niemniej byłoby to obarczone nieuzasadnioną stratą w majątku konsumenta.  W ocenie Prezesa UOKIK, a contrario żaden przepis nie wskazuje, iż nieodebranie w określonym terminie towaru z serwisu gwarancyjnego należy interpretować, jako zamiar wyzbycia się jego własności.

Naliczenie opłat za bezumowne przechowywanie towaru

W przypadku, gdy naprawa rzeczy została wykonana i upłynął termin odbioru, sprzedawca może naliczyć określone opłaty z tytułu bezumownego jej przechowywania. Ustalenie wysokości opłat należy do sprzedawcy i powinno odpowiadać kosztom w danych stosunkach przyjęte. Należy, więc je odnieść do porównywalnych warunków, oferowanych przez innych przechowawców. Należy przy tym pamiętać, iż opłaty takie nie mogą być nakładane w nadmiernej i nieuzasadnionej wysokości i powinny odpowiadać rzeczywistym kosztom, jakie ponosi przedsiębiorca w związku z koniecznością bezumownego przechowywania towaru. Warte polecenia jest również rozważenie złożenia rzeczy do depozytu sądowego, o którym mowa w art. 467 i nast. Kodeksu cywilnego lub wynajęcie hotelu do przechowywania rzeczy ów na koszt konsumenta, tu jednak wymagane by było wcześniejsze pisemne (dla celów dowodowych) powiadomienie o tym fakcie konsumenta.

Pamiętajmy również, iż pomimo nie odebrania towaru przez konsumenta w wyznaczonym terminie, nie istnieje żadna podstawa prawa do zarządzania nią, jak właściciel. W praktyce, nie możemy jej zniszczyć, nie możemy jej odsprzedać ani też nie możemy pozostawić bez odpowiedniego zabezpieczenia.

Zasiedzenie rzeczy

Niestety przyjęcie konstrukcji, iż towary pochodzące z reklamacji, wobec których konsumenci nie wykazują zainteresowania od dłuższego czasu, uległyby zasiedzeniu, również jest niedopuszczalne. A zatem nie znajdzie zastosowania art. 174 k.c., zgodnie, z którym posiadasz rzeczy ruchomej niebędący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada rzecz nieprzerwanie od trzech lat, jako posiadacz samoistny, chyba, że posiada w złej wierze. 

Reasumując

Wobec powyższego, sprzedawca nie może przyznać sobie uprawnienia do oceny, czy zachowanie konsumenta na skutek nie odebrania reklamowanego towaru oznacza wyzbycie się własności rzeczy. W takiej sytuacji pozostaje nam jedynie obciążyć klienta obowiązkiem poniesienia opłat z tytułu bezumownego przechowywania towaru oddanego wcześniej w ramach reklamacji. Przyjęcie, iż mamy do czynienia porzuceniem rzeczy wymaga wyzbycia się faktycznego władztwa nad rzeczą przez jej właściciela, w taki sposób by umożliwić zawładnięcie nią przez inną osobę (posiadanie samoistne), dodatkowo musi temu towarzyszyć zamiar wyzbycia się jej własności.

Opracowanie: Katarzyna Zajdel

Skomentuj