Skontaktuj się z nami:
602 510 317, 781 833 444

Zajdel & Szafraniec

Publikacje

Kaucja a zatrzymanie części wynagrodzenia w robotach budowlanych

Oto bardzo często spotykana sytuacja w umowach o roboty budowlane:

W umowie między wykonawcą a podwykonawcą ustalono, że 10% wartości brutto każdej faktury podwykonawcy zostanie zatrzymane przez wykonawcę na poczet zabezpieczenia należytego wykonania zobowiązania. Strony umowy owe zatrzymanie 10% wynagrodzenia nazwały „kaucją gwarancyjną”, której 70% wartości miało zostać zwrócone podwykonawcy w terminie 30 dni od sporządzenia protokołu końcowego odbioru robót, a 30% w terminie 15 dni po okresie rękojmi. Wykonawca ustalonej kwoty nie zwraca, mimo protokołu końcowego odbioru robót.

W ramach przewidzianej w art. 353 1 KC swobody kontraktowania strony mogą ustanowić różne zabezpieczenia należytego wykonania umowy. Sposobem zabezpieczenia należytego wykonania umowy jest m. in.: wpłata kaucji, czyli określonej kwoty, będącej jak gdyby w depozycie uprawnionego na oznaczony czas z prawem pobierania na zaspokojenie roszczenia po ziszczeniu się umówionego warunku, przy czym sama zapłata tej kwoty może nastąpić w różnych formach, nie wykluczając potrącenia. Sposobem zabezpieczenia należytego wykonania umowy jest także zatrzymanie części wynagrodzenia do umówionego czasu.

Przewidziane w umowach o roboty budowlane zabezpieczenie należytego wykonania umowy może być realizowane m.in. w:

  • pieniądzu;
  • poręczeniach bankowych lub poręczeniach spółdzielczej kasy oszczędnościowo – kredytowej, z tym że zobowiązanie kasy jest zawsze zobowiązaniem pieniężnym;
  • gwarancjach bankowych;
  • gwarancjach ubezpieczeniowych;
  • poręczeniach udzielanych przez podmioty, o których mowa w art. 6b ust. 5 pkt 2 ustawy z dnia 09.11.2000r o utworzeniu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości;
  • wekslach z poręczeniem wekslowym banku lub spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej;
  • przez ustanowienie zastawu na papierach wartościowych emitowanych przez Skarb Państwa lub jednostkę samorządu terytorialnego;
  • przez ustanowienie zastawu rejestrowego na zasadach określonych w przepisach o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów.

Gdy zabezpieczenie jest w pieniądzu istotne staje się ustalenie, co oznacza „zatrzymanie” i czy można je traktować, jako zapłatę tytułem należnego wynagrodzenia kwoty równej kwocie gwarancji (zatrzymanej). Zatrzymanie to teoretycznie niewypłacenie części wynagrodzenia. Wykonawca może:

  • dokonać zapłaty wynagrodzenia pomniejszonego o kwotę gwarancji;
  • przeksięgować tę kwotę na poczet zabezpieczenia lub;
  • nic nie robić i w dokumentach ma, jako zapłacone 90% a 10% jako niezapłacone.

Kluczowa jest tu intencja Stron

Intencją Stron może być, by to zatrzymanie traktować, jako wypłacenie wynagrodzenia oraz wniesienie zatrzymanej kwoty na poczet zabezpieczenia należytego wykonania umowy. Tak będzie twierdził Wykonawcy.

Z reguły Inwestor zaś będzie twierdził, że on nie miał wpływu na wypłatę wynagrodzenia w jakikolwiek sposób, a nadto nastąpiła wypłata całego wynagrodzenia poprzez owe „zatrzymanie”, które odbyło się za zgodą podwykonawcy.

Podwykonawca zaś godząc się na zatrzymanie, zgodził się, aby część należnego mu wynagrodzenia nie była przekazana na jego rachunek, ale zatrzymana, jako zabezpieczenie. Tym samym teoretycznie doszło do zapłaty całego wynagrodzenia. Ewentualnie podwykonawca, godząc się na zatrzymanie, wyraził zgodę, na co najmniej odroczenie terminu zapłaty części należnego mu wynagrodzenia. Ale takie rozumowanie prowadziłoby do odpowiedzialności Inwestora, skoro, bowiem część wynagrodzenia miałaby być zapłacona w późniejszym terminie, to jest to część wynagrodzenia, która po upływie wskazanego terminu staje się wymagalna.

Zasadniczym elementem jest tu, więc wola Stron Umowy. Sąd może dojść do wniosku, że wolą Wykonawcy i Podwykonawcy było, by część środków została u Wykonawcy, czyli nie była przekazywana Podwykonawcy celem ich ponownego przekazania Wykonawcy na zabezpieczenie i została potraktowana, jako wniesienie zabezpieczenia po dokonaniu zapłaty.

Organy podatkowe zatrzymanych kwot na kaucję, potrąconych z części wynagrodzenia stanowiących kaucje gwarancyjne, nie uznają za niewywiązanie się z umowy przez Stronę, która dokonała umownego potrącenia z ciążącego na niej obowiązku uiszczenia wynagrodzenia dla Podwykonawcy. Co prawda ma to związek z obowiązkiem podatkowym, ale jest zbieżne z podglądami wielu sądów.  Czyli kaucja jest neutralna podatkowo i właśnie w ten sposób pojmują tą czynność organy podatkowe i sądy rozpatrujące spory na tle obowiązków podatkowych. Dlatego też stwierdzają one, że w jej wyniku nie dochodzi do przysporzenia majątkowego ani po stronie udzielającego zabezpieczenie, jak i po stronie podmiotu, który zabezpieczenie przyjmuje. Vide stanowisko Naczelnika US w Tomaszowie Mazowieckim w piśmie z dnia 03.04.2006r (sygn. akt.: U.S.I / 3.415 – 15 / 2006) kaucja gwarancyjna w budownictwie to określana – z reguły procentowo – kwota należności wynikających z tytułu wykonanych robót, zatrzymana przez inwestora na określony okres do momentu ich zakończenia tytułem gwarancji. Stanowi ona formę zabezpieczenia należytego wykonania robót przez wykonawcę bądź też służy do pokrycia roszczeń wynikających z niewykonania czy też nienależytego wykonania. Co do zasady ma charakter zwrotny i pozostaje neutralna podatkowo.

Wprowadzanie do umów z podwykonawcami zapisów przewidujących kaucje gwarancyjne jest powszechną praktyką. W większości przypadków zapisy takie wskazują, że generalnemu wykonawcy przysługuje prawo nie wypłacania pełnej wartości wynagrodzenia wskazanej w wystawionych przez podwykonawcę fakturach VAT np. 10 % wartości brutto faktury. Jednocześnie umowa zazwyczaj reguluje, że kwoty te mają służyć najpierw zaspokojeniu roszczeń generalnego wykonawcy, które mogą powstać w toku realizacji umowy np. kary umowne za nie dotrzymanie terminu wykonania prac, a następnie pokrywania kosztów związanych z rękojmią lub gwarancją, jeżeli podwykonawca nie wywiąże się z ich przestrzegania. W praktyce zwrot kaucji podzielony jest zazwyczaj na dwa etapy, czyli część zwracana jest po odbiorze inwestycji przez inwestora, a część po zakończeniu okresu rękojmi lub gwarancji. Na tle tak funkcjonujących „kaucji gwarancyjnych” powstaje pytanie czy pomimo określenia ich taką nazwą w umowie nadal stanowią one wynagrodzenie podwykonawcy? Odpowiedzią na to pytanie jest zwrot od lat zajmujący pierwsze miejsce w rankingu „Ulubionych wypowiedzi prawników” – to zależy.

Przyjęło się, że żeby mówić o kaucji gwarancyjnej Wykonawca musi być dłużnikiem Podwykonawcy z tytułu wynagrodzenia, a jednocześnie wierzycielem Podwykonawcy z tytułu kaucji gwarancyjnej. Oznacza to, że w chwili zapłaty Podwykonawcy należności wynikającej z faktury, Wykonawca potrąca swoją wymagalną wierzytelność z tytułu kaucji gwarancyjnej określonej w Umowie Stron. Wskutek tego potrącenia dochodzi do wygaśnięcia części zobowiązania wynikającego z faktury w wysokości potrąconej kaucji, zgodnie z art. 498 § 2 KC. Wobec tego kwota potrąconej kaucji nie jest wierzytelnością nieuregulowaną (nastąpiła kompensata wzajemnych należności). Czy tak jest? Niekoniecznie.

Zgodnie z art. 65 KC wykładnia umów dokonywana jest na trzech poziomach. Pierwszy wyznaczany jest przez dosłowne brzmienie umowy, drugi zdeterminowany jest przez treść odczytywaną przy zastosowaniu reguł interpretacyjnych wyrażonych w art. 65 § 1 KC, trzeci zaś polega na ustaleniu znaczenia oświadczeń woli przez odwołanie do zgodnego zamiaru i celu umowy vide art.65 § 2 KC. Zasadom wykładni ustalonym w art.65 § 2 KC podlega także kwalifikacja prawna umowy wyrażona nadaną jej przez strony nazwą a interpretacja oświadczeń woli stron, służy ustaleniu charakteru umowy. W doktrynie i judykaturze dominuje stanowisko, że na gruncie art. 65 KC zastosowanie znajduje kombinowana metoda wykładni oparta na kryteriach obiektywnych i subiektywnych vide Uchwała SN z 29.06.1995r (sygn. akt.: III CZP 66 / 95) oraz Wyroki SN z 08.10.2004r (sygn. akt.: V CK 670 / 03) z 29.04.2009r (sygn. akt.: II CSK 614 / 08) z 15.10.2010r (sygn. akt.: V CSK 36 / 10). W świetle tej metody sens oświadczenia woli ustala się mając na uwadze rzeczywiste ukonstytuowanie się jego znaczenia między stronami. Jeżeli natomiast okaże się, że strony nie przyjmowały takiego samego znaczenia oświadczenia woli, jego sens ustala się na podstawie przypisania normatywnego, czyli tak jak adresat sens ten zrozumiał i rozumieć powinien. Natomiast w przypadku oświadczenia woli ujętego w formie pisemnej, czyli wyrażonego w dokumencie, sens tych oświadczeń ustala się przyjmując za podstawę wykładni przede wszystkim tekst dokumentu. W procesie jego interpretacji podstawowa rola przypada językowym regułom znaczeniowym. Wykładni poszczególnych postanowień dokonuje się z uwzględnieniem kontekstu, w tym związków treściowych między zawartymi w tekście postanowieniami. Uwzględnieniu podlegają również okoliczności w jakich oświadczenie woli zostało złożone jeżeli dokument zawiera takie informacje, a także cel oświadczenia woli wskazany w tekście lub zrekonstruowany na podstawie zawartych w nim postanowień. Tekst dokumentu nie stanowi jednak wyłącznej podstawy wykładni ujętych w nim oświadczeń woli, ważnym kryterium są bowiem okoliczności w jakich zostało złożone, czyli kontekst sytuacyjny pozostający w związku ze znaczeniem wyrażeń językowych, w tym przebieg negocjacji, dotychczasowej współpracy stron, zachowanie stron, sposób wykonania zobowiązania oraz inne zachowania przejawiane przez strony ex post, które mogą wskazywać na rzeczywisty sposób rozumienia złożonego oświadczenia woli. Natomiast cel umowy jest określony przez funkcję jaką strony wyznaczają danej czynności w ramach łączących je stosunków prawnych. Jest jednym z czynników, które powinny być brane pod uwagę w procesie wykładni, skoro określa intencje stron co do skutków prawnych, jakie mają nastąpić w związku z zawarciem umowy. Cel nie musi być wyartykułowany w treści umowy, a może być ustalony na podstawie okoliczności towarzyszących czynności prawnej vide Wyroki SN z 17.06.2009r (sygn. akt: V CSK 90 / 09); z 08.01.2010r (sygn. akt: IV CSK 269 / 09); z 21.12.2011r (sygn. akt: III CSK 47 / 10).

Czym jest Umowa kaucji w robotach budowlanych?

Umowa kaucji ( poza kaucją bankową) nie została zdefiniowana ustawowo, jednak w doktrynie i orzecznictwie wskazuje się, że jest to umowa kauzalna, gdyż prawną przyczyną przysporzenia jest zabezpieczenie wierzytelności, akcesoryjna, gdyż jest ściśle związana ze stosunkiem prawnym który zabezpiecza oraz nosi cechy depozytu nieprawidłowego. Ponadto jest umową realną, w której kaucjodawca przekazuje oznaczoną kwotę pieniędzy, a kaucjobiorca może z nich korzystać i zobowiązuje się do zwrotu, wymaga zatem przeniesienia własności przedmiotu kaucji, czyli konieczne jest przeniesienia posiadania vide Wyrok SN z dnia 19.01.2011r (sygn. akt:V CSK 204 / 10).

O tym czy mamy do czynienia z umową kaucji gwarancyjnej nie decyduje posługiwanie się przez strony terminologią odwołującą się do kaucji ani oznaczenie celu świadczenia jako zabezpieczenie określonych roszczeń, ani też fakt, iż postanowienia dotyczące zabezpieczenia zostały zawarte w innym paragrafie umowy, niż określający wynagrodzenie. Używanie przez Strony terminologii potocznej i skrótowej o potrąconej kaucji nie nadaje zatrzymanemu wynagrodzeniu cech kaucji.

Jak już wspomniano umowach o roboty budowlane stosowane są różnego rodzaju zabezpieczenia ewentualnych roszczeń zamawiającego z tytułu nienależytego wykonania umowy w postaci: kaucji gwarancyjnej, gwarancji bankowej, gwarancji ubezpieczeniowej oraz zatrzymanie wynagrodzenia przez oznaczony czas. Brak jest natomiast podstaw do utożsamienia kaucji gwarancyjnej z zabezpieczeniem w postaci zatrzymania wynagrodzenia. Fakt, iż oba zabezpieczenia pełnią taką samą funkcję nie oznacza, iż tożsamy jest ich charakter prawny. Nadanie bowiem zatrzymanemu wynagrodzeniu funkcji zabezpieczającej nie zmienia jego charakteru prawnego.

Rozróżnienia wymaga potrącenie części wynagrodzenia na poczet kaucji celem jej ustanowienia oraz zatrzymanie części wynagrodzenia celem zabezpieczenia należytego wykonania umowy.

Potrącenie oparte na ustawie następuje w drodze jednostronnego oświadczenia vide art. 499 KC, jednak by oświadczenie to mogło odnieść łączone z nim skutki umorzenia wierzytelności vide art. 498 § 2 KC w momencie jego składania musi wystąpić i trwać stan potrącalności. Oświadczenie o potrąceniu powinno jednoznacznie precyzować wolę potrącenia, a w swej treści konkretyzować własną wierzytelność i jej zakres przedstawiony do potrącenia z wierzytelnością drugiej strony, wskazując również przesłanki jej powstania, wymagalności i wysokości. Sama zapłata niższej kwoty wynagrodzenia niż żądana nie świadczy jednocześnie o złożeniu oświadczenia o potrąceniu. Zatrzymywanie części wynagrodzenia nie świadczy o dokonywaniu potrącenia należności z tytułu kaucji, a jedynie o ustanowieniu zabezpieczenia odpowiadającego co do wysokości zatrzymanemu wynagrodzeniu. Używanie natomiast terminu „potrącenie” na określenie zatrzymania części wynagrodzenia tytułem zabezpieczenia, nie nadaje tej czynności cech konstytutywnych potrącenia.

Trzeba jeszcze raz podkreślić, że zabezpieczenie przez zatrzymanie wynagrodzenia wykonawcy jest bardzo często stosowane w umowach o roboty budowlane, czy też innych umowach, których przedmiot składa się na rezultat w postaci budowy, bowiem jest ono najprostszym sposobem zabezpieczenia należytego wykonania umowy. Ale przy zabezpieczeniu przez zatrzymanie wynagrodzenia wykonawca jedynie zawiera stosowną umowę z zamawiającym, nie przenosi na zamawiającego własności przedmiotu kaucji w jakiejkolwiek formie – zatrzymanie polega na przesunięciu terminu płatności wynagrodzenia, z możliwością zaspokojenia roszczeń z zatrzymanej kwoty (poprzez potrącenie). Niewątpliwie zaś postanowienia umowy kaucji gwarancyjnej, nawet gdy są zawarte w umowie o roboty budowlane, nie stanowią elementów przedmiotowo istotnych tej umowy, wynikają zatem z odrębnego stosunku prawnego.

Dochodzenie zwrotu kaucji od inwestora

W przypadku ogłoszenia upadłości generalnego wykonawcy często jedynym skutecznym sposobem uzyskania niewypłaconego dotychczas wynagrodzenia jest wystąpienie o zapłatę do inwestora. Jednak nie jest jednoznaczne, czy ma on obowiązek zapłat tzw. „kaucji gwarancyjnych” zatrzymywanych często przez generalnego wykonawcę.

Procesy na tle odpowiedzialności inwestora za zapłatę wynagrodzenia na rzecz podwykonawców na stałe zagościły w praktyce orzeczniczej. Jedną z najistotniejszych kwestii, która była rozpoznawana przez sądy było ustalenie, za co dokładnie inwestor ma obowiązek zapłacić. Jednolicie przyjmuje się, że z treści przepisu art. 6471 § 5 KC wynika, że podwykonawca może skutecznie dochodzić wyłącznie samej kwoty wynagrodzenia vide Wyrok SN z 05.09.2012r (sygn. akt.: IV CSK 91 / 12). Niedopuszczalne jest obciążanie inwestora innymi świadczeniami np. odsetkami za opóźnienie w zapłacie. To wąskie ujęcie ma ogromne znaczenie dla oceny dopuszczalności dochodzenia kaucji. W przypadku przyjęcia, że nie są one częścią wynagrodzenia należnego podwykonawcy, inwestor będzie mógł się uchylić od ich zapłaty.

Przykłady wyroków sądowych dotyczących kaucji

Raz jeszcze trzeba podkreślić, że ustalenie rzeczywistego charakteru zapisów o „kaucji” jest kwestią bardzo indywidualną i w związku z tym szablonowe podejście do tego tematu nie pozwoli na prawidłową ocenę sytuacji. Jednak żeby nieco rozjaśnić teoretyczne wyjaśnienie omawianego problemu poniżej przytoczono przykłady orzeczeń zapadłych w tej materii.

  • Wyrok SA w Gdańsku z 29.05.2015 r (sygn. akt: I ACa 13 / 15) W umowie strony ustaliły, że podwykonawca miał wnieść zabezpieczenie należytego i terminowego wykonania robót przez wniesienie gwarancji bankowej w wysokości 10% wynagrodzenia brutto. W przypadku, gdyby podwykonawca nie złożył takiej gwarancji druga strona była uprawniona do zatrzymywania płatności do momentu, gdy osiągną one kwotę gwarancji. Sąd doszedł do przekonania, że przewidziane zabezpieczenie nie stanowiło kaucji gwarancyjnej, a strony jedynie ustaliły zatrzymanie części wynagrodzenia podwykonawcy. Sąd uznał, że treść umowy nie pozwala przyjąć, by zgodnym zamiarem stron była zapłata przez powoda kaucji, przez potrącenie jej z wierzytelnością o zapłatę wynagrodzenia. Potrącenie to miało duże znaczenie przez wskazany już realny charakter umowy kaucji (tj. wymagający przeniesienia własności). Innymi słowy – generalny wykonawca musi przejąć środki na własność, a nie jedynie zatrzymać pieniądze podwykonawcy.
  • Wyrok SA w Białymstoku z 24.09.2015 r (sygn. akt: II Ca 679 / 15) Strony przewidziały uprawnienie zamawiającego do dokonywania zatrzymań zabezpieczenia w wysokości 10% brutto wynagrodzenia z tytułu gwarancji należytego wykonania umowy, a po jej wykonaniu – na okres rękojmi i gwarancji. Także w tym przypadku sąd podkreślił brak składania przez wykonawcę oświadczeń o potrąceniu kwot kaucji. Sąd doszedł do wniosku, że pojęcie „kaucja gwarancyjna” zostało w umowie użyte w kontekście ogólnie rozumianego zabezpieczenia, a nie umowy kaucji.
  • Wyrok SA w Katowicach z 21.07.2015 r (sygn. akt: V ACa 51 / 15) Także w tym przypadku strony przewidziały dwie możliwości wniesienia kaucji gwarancyjnej, która miała wynosić 10% wartości przedmiotu umowy. W pierwszej kolejności mogła być ona wniesiona w formie gwarancji bankowej, ubezpieczeniowej, weksla in blanco bądź w pieniądzu. Podwykonawca nie wywiązał się z tego obowiązku i zaktualizowała się druga możliwość – generalny wykonawca był uprawniony do potrącenia z każdej faktury wystawionej przez podwykonawcę 10% jej wartości. W tej sprawie w odróżnieniu do poprzednich sąd uznał, że strony rzeczywiście zawarły umowę kaucji gwarancyjnej. Sąd argumentował to tym, że brak wypłaty 10% każdej z faktur stanowił jedynie zastępczą formę wniesienia kwot kaucji gwarancyjnej i co ważne podwykonawca potwierdził, że generalny wykonawca składał oświadczenia o potrąceniu wierzytelności z tytułu kaucji i wierzytelności z tytułu wynagrodzenia. W tych okolicznościach inwestor nie ponosił odpowiedzialności za zapłatę części wynagrodzenia, które zostało zatrzymane, jako kaucja gwarancyjna.

Reasumując:

Pomimo użycia określenia „kaucja” w umowie, może okazać się, że nie mamy do czynienia z kaucją w znaczeniu prawnym. Umowa kaucji (poza kaucją bankową) nie jest – jak wskazano w niniejszym opracowaniu – wprost uregulowana w KC lub jakiejkolwiek innej ustawie. Polega ona na tym, że kaucjodawca przekazuje oznaczoną kwotę pieniędzy, a kaucjobiorca może z nich korzystać i zobowiązuje się do ich zwrotu vide Wyrok SN z 19.01.2011 r (sygn. akt: V CSK 204  / 10). Wskazano też cechy tej umowy takie jak kauzalność, akcesoryjność i realność. Dla ustalenia czy w danym przypadku pomiędzy stronami doszło do zawarcia umowy kaucji „wciągniętej” do umowy o wykonanie robót konieczne jest wnikliwe zbadanie treści umowy z uwzględnieniem kryteriów, które prawo przewiduje dla oceny, jaka była rzeczywista wola kontraktujących stron m.in. kontekst sytuacyjny pozostający w związku ze znaczeniem wyrażeń językowych użytych w umowie, przebieg negocjacji, dotychczasowej współpracy stron, zachowanie stron, sposób wykonania zobowiązania oraz inne zachowania przejawiane przez strony po zawarciu umowy, cel umowy itp. Samo użycie zwrotu „kaucja” w treści umowy nie przesądza sprawy. O tym czy mamy do czynienia z umową kaucji gwarancyjnej nie decyduje, bowiem posługiwanie się przez strony terminologią odwołującą się do kaucji ani nawet oznaczenie celu świadczenia, jako zabezpieczenie określonych roszczeń, ani też fakt, iż postanowienia dotyczące zabezpieczenia zostały zawarte w innym paragrafie umowy niż określający wynagrodzenie vide Wyrok SA w Gdańsku z 29.5.2015r (sygn. akt: I ACa 13 / 15). Aby ustalić zawarcie umowy kaucji gwarancyjnej analiza zapisów umowy musi skutkować przyjęciem, że występują wszystkie cechy takiej umowy opisane powyżej. Brak któregoś z nich będzie prowadził do wniosku, że w istocie strony używały określenia „kaucja” w kolokwialnym znaczeniu tego zwrotu, mając na myśli pewną formę zabezpieczenia. Realne ustalenia sprowadzały się jedynie do odroczenia terminu płatności części wynagrodzenia, które miało na celu ułatwienie generalnemu wykonawcy realizację ewentualnych roszczeń. Jak widać, niby oczywiste a jednak nie.

                                                                                  Opracowanie: Sabina Szafraniec

Skomentuj