Skontaktuj się z nami:
602 510 317, 781 833 444

Zajdel & Szafraniec

Publikacje

Klauzula salwatoryjna – zbędny zapis w umowie czy koło ratunkowe

Punktem wyjścia uczyńmy regulację prawną. Zgodnie z treścią art. 58 KC –

§  1. Czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy.

§  2.  Nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.

§  3.  Jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana.

Zaś zgodnie z art. 353KC – strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

Zanim przejdziemy do rozważań o klauzuli salwatoryjnej przypomnijmy sobie, że wyróżniamy dwa rodzaje nieważności czynności prawnej, tj. bezwzględną i względną.

  • Nieważność bezwzględna oznacza, że czynność prawna jest nieważna od samego początku i nie wywołuje żadnych skutków prawnych, następuje z mocy samego prawa i każdy kto ma w tym interes prawny może się na nią powołać.
  • Natomiast nieważność względna oznacza, że czynność prawna wprawdzie jest ważna i wywołuje skutki prawne, ale może ona zostać unieważniona przez Strony, jeśli się na to zdecydują.

Unieważnienie czynności prawnej może nastąpić na skutek orzeczenia sądu lub uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu lub groźby.

Od zasady, iż nieważność części czynności prawnej nie wpływa na ważność pozostałej jej części występują pewne wyjątki.

Pierwszy to taki, że nieważność niektórych tylko postanowień czynności prawnej spowoduje nieważność całej czynności, jeżeli pozostała część czynności nie będzie stanowiła minimum treści czynności danego typu wymaganego przez ustawę.

Po drugie, nieważność jednego z postanowień powoduje nieważność całej czynności prawnej, jeżeli między postanowieniem nieważnym a pozostałą treścią czynności prawnej zachodzi związek tego rodzaju, że bez tego postanowienia naruszona zostałaby tożsamość czynności prawnej.

I po trzecie, nieważność jednego  z postanowień powoduje nieważność całej czynności prawnej, gdy z okoliczności wynika iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana (art. 58 § 3 KC in fine).

Może się zdarzyć, że przy konstruowaniu umowy Strony zawrą w niej niedozwolone klauzule, co spowoduje na gruncie przepisów KC uznanie całej umowy za nieważną. Do takiego błędu wcale nie jest potrzebna zła wola Stron, tak się po prostu czasem zdarza. Więc nie powinno dziwić, że gdy Strony zawierają umowę, mogą obawiać się, uznania niektórych jej postanowień za nieważne, sprzeczne z Ustawą, lub za mające na celu obejście przepisów prawa bądź sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. By temu zaradzić, Strony mają prawo wprowadzić do umowy zapisy tzw. klauzuli salwatoryjnej, zwanej również klauzulą salwatoriańską. Jest to powszechny zapis spotykany w zagranicznych kontraktach gospodarczych, szczególnie na zachodzie, w Polsce nie jest tak popularny.

Jeśli Strony umowy umieszczają w jej treści klauzulę salwatoryjną, to oświadczają jednocześnie, że ich zgodną wolą jest utrzymanie w mocy danej czynności, nawet jeśli część kontraktu zostanie uznana na gruncie obowiązującego prawa za nieważną. Dzięki wykorzystaniu klauzuli salwatoryjnej treść pozostałej umowy i jej postanowienia są w mocy prawnej, jest niejako ocalona / uratowana przez tę klauzulę, która przecież nie jest obowiązującym elementem umowy. Szerzej o woli Stron w dalszej części niniejszego opracowania.

Tak więc klauzula salwatoryjna to postanowienie umowne zastrzeżone w celu utrzymania zawartego przez Strony kontraktu na wypadek, gdyby część czynności prawnej okazała się dotknięta nieważnością na skutek sprzeczności z prawem, zasadami współżycia społecznego lub innych wad. Brak klauzuli salwatoryjnej w umowie nie spowoduje jej nieważności, ale jej obecność, może uchronić umowę przed ryzykiem nieważności, gdy niektóre postanowienia umowy są sprzeczne z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa. Może uchronić, ale nie musi, jest to bowiem raczej wskazówka interpretacyjna woli Stron zawierających umowę. Sąd jednak, przy rozpatrywaniu sprawy i dokonywaniu wykładni umowy, nie zawsze weźmie ją pod uwagę.  Dlaczego? Otóż dlatego, że w przypadku gdy nieważnością dotknięte będą essentialia negotii (postanowienia obowiązkowe) umowy, klauzula salwatoryjna nie będzie miała zastosowania. Potwierdził to m.in. SN w wyroku z dnia 05.02.2002r (sygn. akt.: II CKN 726 / 00).

Słowo salvare po łacinie oznacza ratować i taki jest właśnie cel zamieszczania w umowach klauzul salwatoryjnych. Pojęcie to rzadko występuje w polskich podręcznikach i komentarzach prawniczych, na studiach prawniczych o tym się nie mówi, gdy mowa o kontraktach pojęcie jest zupełnie pomijane, a wielu przedstawicieli doktryny i orzecznictwa wyraża poważne wątpliwości co do roli i mocy prawnej takiej klauzuli.

Klauzulę wypracowała praktyka gospodarcza pod rządami niemieckiego kodeksu cywilnego, który w razie nieważności części czynności prawnej nakazuje traktować całą czynność prawną jak nieważną, o ile strony inaczej nie postanowiły – vide §139 BGB. Z kolei w polskim porządku prawnym w przypadku nieważności części czynności prawnej domniemywa się ważność pozostałych zapisów, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana vide w / w art. 58 § 3 KC. Zawarcie w umowie klauzuli salwatoryjnej powoduje, że nie jest konieczne badanie, czy Strony dokonałyby czynności bez nieważnych postanowień – klauzula świadczy bowiem o woli utrzymania przez Strony ważności umowy nawet w przypadku jej częściowej nieważności.

Zgodnie z przytoczonym  powyższej artykułem, wprowadzenie klauzuli salwatoryjnej umożliwia § 3 cytowanego przepisu. Strony, które zawierają umowę mogą zastosować jedną z poniżej opisanych klauzul salwatoryjnych.

Istnieją różne klauzule salwatoryjne. Przykłady pokazują, że można mówić o trzech kategoriach rozwiązań tego typu. Rozróżniamy więc: klauzulę podstawową, rezerwową oraz ustalającą.

Podstawowa (prosta) klauzula salwatoryjna, zwana też klauzulą rozłączności lub klauzulą utrzymującą

Jej zastosowanie powoduje, że gdy miejsce ma częściowa nieważność umowy, wszystkie pozostałe postanowienia umowy pozostają utrzymane w mocy.

Pozostaje jednak kwestia tego, że podobne postanowienia zawiera art. 58 § 3 KC. Stanowi on, że jeśli nieważnością dotknięta jest tylko część czynności prawnej, to czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością nie zostałaby dokonana.

Zasadniczo rzeczywiście nawet bez ujęcia w umowie podstawowej klauzuli salwatoryjnej treść pozostałych postanowień pozostaje ważna. Jeśli jednak któraś ze Stron uzna, że po unieważnieniu części z nich umowa przestaje być atrakcyjna z jej perspektywy, może wykazać, że gdyby w podpisanej uprzednio wersji nie znalazł się nieważny zapis, to by jej nie podpisała. Zamieszczenie podstawowej klauzuli salwatoryjnej likwiduje możliwość wycofania się w takiej sytuacji z umowy.

Klauzula rezerwowa, zwana też klauzulą zastępującą

Drugim rodzajem klauzuli salwatoryjnej jest klauzula rezerwowa, która polega na wprowadzeniu do umowy przez Strony alternatywnych postanowień. Stają się one ważne i znajdują zastosowanie, gdyby część umowy okazała się nieważna. To takie wyjście awaryjne z umowy pierwotnej, ale klauzula rezerwowa stosowana jest bardzo rzadko. Żeby Strony mogły ją wprowadzić, już na etapie sporządzania umowy muszą mieć bowiem świadomość wątpliwej legalności zawieranych postanowień. Problematyczność stosowania tego rodzaju klauzuli spowodowana jest to przede wszystkim trudnością określenia z góry nowych postanowień, które mają zastąpić wadliwe ustalenia Stron.

Klauzula ustalająca

Można również wykorzystać w umowie klauzulę salwatoryjną ustalającą, jest to jedna z najbardziej popularnych i użytecznych klauzul, która przewiduje alternatywną opcję, gdyby postanowienia pierwotnej umowy okazały się nieważne. W przeciwieństwie do klauzuli rezerwowej nie sprowadza się ona do wskazania konkretnych ustaleń. Strony zamieszczają w przypadku klauzuli ustalającej w umowie założenie, że w razie stwierdzenia nieważności części umowy dokonają ponownego ukształtowania swoich praw i obowiązków, czyli podejmą się dokonania nowych ustaleń w wyniku negocjacji i w efekcie konsensusu Stron. Klauzula ta ma jeszcze jedną, dodatkową funkcję. Mianowicie, można na jej podstawie uzupełniać umowę o stwierdzone w czasie późniejszym luki, których Strony nie zauważyły na etapie ustalania jej pierwotnej treści.

Klauzula ta ma więc zastosowanie w największej ilości przypadków. Strony mogą podjąć negocjacje np. w sytuacji, gdy Sąd zakwestionuje legalność danego postanowienia umownego. Co więcej, wydaje się również, że Strony mogą renegocjować postanowienia, nawet w przypadku przyjęcia jednolitego zdania przez przedstawicieli doktryny co do ważności rozwiązań wynikających z łączącej je umowy.

Klauzule ustalające są również dobrym rozwiązaniem przy ewentualnym stosowaniu przez Sąd art. 58 § 3 KC. Z ich istoty wynika bowiem wprost, że Strony zawarłyby umowę także bez zawartych w niej nieważnych postanowień.

Możliwe do zastosowania przykłady klauzul salwatoryjnych

  • „Strony oświadczają, że w przypadku, gdy którekolwiek z postanowień Umowy, z mocy prawa bądź ostatecznego lub prawomocnego orzeczenia jakiegokolwiek organu administracyjnego lub sądu powszechnego, uznane zostanie nieważnym bądź bezskutecznym pozostałe postanowienia Umowy zachowują pozostają w mocy”
  • „Jeżeli jakiekolwiek postanowienia niniejszej umowy okażą się nieważne, nie uchybia to ważności pozostałych”
  • „Jeżeli postanowienia A, B, C okażą się nieważne, wówczas zastosowanie pomiędzy stronami umowy znajdują postanowienia D, E, F”
  • „Jeżeli jakiekolwiek postanowienia niniejszej umowy okażą się nieważne, strony zobowiązują się podjąć negocjacje w celu uzupełnienia umowy w tej części”
  • „Postanowienia umowy niniejszej mają charakter rozłączny, a uznanie któregokolwiek z nich za nieważne, nie uchybia mocy wiążącej pozostałych”
  • „Postanowienia Umowy, które z mocy prawa bądź ostatecznego lub prawomocnego orzeczenia jakiegokolwiek organu administracyjnego lub sądu powszechnego, uznane zostanie nieważnym bądź bezskutecznym zostaną zastąpione postanowieniami wskazanymi w § … Umowy”
  • „Postanowienia Umowy, które z mocy prawa bądź ostatecznego lub prawomocnego orzeczenia jakiegokolwiek organu administracyjnego lub sądu powszechnego, uznane zostanie nieważnym bądź bezskutecznym zostaną zastąpione postanowieniami ustalonymi przez Strony w terminie 14 dni od dnia, w którym powzięły one wiadomość o bezskuteczności bądź nieważności postanowień”.

Nie ma obowiązku zawierania w jakiejkolwiek umowie klauzuli salwatoryjnej, ale warto po nią sięgnąć, ponieważ może okazać się w praktyce bardzo przydatna. O tym jak bardzo jest przydatna niech świadczy regulacja, zgodnie z którą, w razie braku klauzuli tego rodzaju zastosowanie znajdują oczywiście przepisy odpowiednich ustaw, a te niekoniecznie będą korzystne dla Stron a klauzula salwatoryjna pozwala ustalić, jaka była wola Stron przy zawieraniu umowy. Wprowadzając klauzulę salwatoryjną, Strony mają natomiast szansę uregulowania sytuacji w lepszy dla siebie sposób zgodnie z zasadą swobody umów.

art. 58 § 3 KC a faktyczna wola Stron

Zgodnie z brzmieniem art. 58 §3 KC in fine, w przypadku, gdy któreś z postanowień umowy okazałoby się nieważne, każda ze Stron może przedstawiać dowody na okoliczności wskazujące na to, że gdyby w podpisanej wersji umowy nie znalazłby się nieważny zapis, wcale nie podpisałyby tej umowy. Sytuacja jest więc otwarta: zasadniczo umowa nie jest nieważna, ale każda ze Stron może próbować dowodzić jej nieważności. Nie odpowiada to więc celowi stosowania klauzul salwatoryjnych, którym jest wyeliminowanie takich stanów niepewności.

Wystarczy przedstawić przykładową sytuację, w której zastosowanie znajdzie zarówno art. 58 § 3 KC, jak i zamieszczona w umowie klauzula salwatoryjna: po zawarciu umowy okazuje się, że jedno z jej postanowień jest nieważne, niezadowolona z tego Strona stwierdza, że z jej perspektywy zawarty kontrakt bez tego nieważnego zapisu jest nieatrakcyjny, więc przedstawia ona dowody na okoliczności, świadczące o tym że gdyby wiedziała o nieważności tego zapisu wcale nie zawarłaby umowy. W takiej sytuacji duże znaczenie dowodowe będzie miała klauzula salwatoryjna zawarta w umowie. Jako że jest ona jednym z zapisów kontraktu, odzwierciedla zgodną wolę wszystkich Stron z momentu zawarcia umowy, a więc również Strony postulującej nieważność całości zapisów kontraktu. Klauzula salwatoryjna wskazuje więc, że Strony liczyły się z ewentualną nieważnością części postanowień oraz że nie uzależniały od tego ważności całej umowy. Wpisana do kontraktu klauzula salwatoryjna jest więc w takich okolicznościach środkiem dowodowym, który wykorzystać może Strona chcąca zachowania ważności całej umowy.

Mimo tak postawionej sprawy podkreślić należy, że klauzula salwatoryjna nie wyłącza stosowania art. 58 § 3 KC, a jest jedynie okolicznością mogącą wskazywać na to jak kształtowały się zamiary Stron w momencie zawierania umowy.

Orzecznictwo i doktryna w temacie klauzuli salwatoryjnej

Zgodnie z wyrokiem SA w Gdańsku z dnia 24.01.2013r (sygn. akt.: I ACa 808 / 12) nieważność umowy z powodu sprzeczności z zasadami współżycia społecznego odnosić się musi tylko do okoliczności istniejących w chwili jej zawarcia, a zatem wpływających na jej pierwotną nieważność. Nie obejmuje to okoliczności zaistniałych już po zawarciu umowy, które mogą mieć wpływ jedynie na jej wykonanie lub skuteczność. W takich sytuacjach zasady współżycia społecznego mogą zostać ewentualnie uwzględnione na podstawie art. 5 KC w ramach zarzutu nadużycia prawa podmiotowego. W oparciu o przepis art. 58 § 2 KC chodzi bowiem o nieważność umowy istniejącą już od samego początku z uwagi na jej sprzeczność z zasadami współżycia społecznego.

W przypadku pojawienia się powyższych okoliczności, zawarta umowa jest tak naprawdę nieważna. Ustawodawca przewidział jednak możliwość uratowania zobowiązania, choćby w najmniejszej jego części, właśnie poprzez klauzulę salwatoryjną. Podstawowym celem takiego zapisu jest zatem utrzymanie w mocy czynności prawnej na wypadek, gdyby niektóre jej postanowienia okazały się nieważne.

Brak w umowie klauzuli salwatoryjnej nie może jednak świadczyć o tym, że bez postanowienia dotkniętego nieważnością czynność prawna nie zostałaby dokonanavide Wyrok SA w Poznaniu z 22.10.2009r. (sygn. akt.: I ACa 697 / 09. Jednocześnie w Wyroku z dnia 26.01.2006r (sygn. akt.:  V CSK 81 / 05) SN zauważył, że ocena zamiaru stron odnośnie do przesłanek ich decyzji samego dokonania czynności prawnej w kontekście unormowania wynikającego z art. 58 § 3 KC odnosi się do okoliczności istniejących na etapie poprzedzającym moment dokonania czynności prawnej. Dopiero w konsekwencji pozytywnego przesądzenia o tym, że bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność prawna (obejmująca swym zakresem także klauzulę salwatoryjną) zostałaby dokonana, możliwe staje się zadośćuczynienie woli stron wynikającej z treści klauzuli salwatoryjnej, a mianowicie, wiążące ukształtowanie treści nowych postanowień, które zastąpią prawnie nieskuteczne lub zawierające braki postanowienia składające się na treść czynności prawnej.

W razie sporu sądowego między Stronami to właśnie istnienie tych okoliczności będzie badał Sąd, nie zaś istnienie klauzuli salwatoryjnej, można sobie wyobrazić taką sytuację, że nawet gdy taka klauzula została zawarta w umowie to nieważność niektórych postanowień umowy zmienia zupełnie treść zakładanej czynności – w taki sposób, że któraś ze Stron nie chciałaby wywołać danych skutków prawnych poprzez swoje oświadczenie. Z drugiej strony, w innych przypadkach, klauzula taka może stanowić dla Sądu wskazówkę, że Strony chcą utrzymać w mocy daną umowę, niezależnie od tego jak zostanie ona zmieniona w związku ze stwierdzeniem nieważności niektórych jej postanowień. Jak widać nie jest to takie oczywiste.

                                                                               Opracowanie: Sabina Szafraniec

Skomentuj